“Historia fotografii” Lecha Lechowicza

Jesienią 2013 ukazała się długo oczekiwana  Historia fotografii  cz.I  autorstwa Lecha Lechowicza, historyka fotografii, wykładowcy w łódzkiej Szkole Filmowej, a zarazem członka Stowarzyszenia Historyków Fotografii.  Jest to pierwsza część powszechnej historii fotografii, obejmująca okres między rokiem 1839 a 1939.

Historia fotografii Zawiera ona historyczny opis przemian fotografii jako elementu kultury wizualnej, a więc jej artystycznej ewolucji z uwzględnieniem wzajemnych relacji fotografii i sztuk pięknych. Autor prezentuje także równolegle przebiegające przemiany refleksji teoretycznej, odwołując się do tekstów źródłowych, w większości niepublikowanych w języku polskim. Ukazując miejsce i znaczenie fotografii w kulturze artystycznej odnosi się  także do jej szerokokulturowej obecności, wynikającej z jej innych funkcji: fotografii jako dokumentu, jako narzędzia nauki i edukacji czy jako obrazu funkcjonującego w obiegu prywatnym. Autor zajął się ponadto wpływem fotografii na obrazowanie w ogóle, a także na  przemiany w świadomości wizualnej homo photographicusa.

Publikacja, licząca 390 stron, blisko 500 ilustracji i zaopatrzona w aparat krytyczny, obszerny indeks osób i bibliografię, powstała w ramach projektu badawczego realizowanego w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. L. Schillera w Łodzi i finansowanego ze środków na naukę w latach 2009–2012. Ukazała się nakładem Wydawnictwa Biblioteki i Ośrodka Informacji Filmowej PWST,Tv i T.

Recenzja:

Mateusz Palka

Inna historia? O pierwszej części „Historii fotografii” Lecha Lechowicza

Wizualną klamrę dla książki Lecha Lechowicza Historia fotografii 1839-1939 stanowią dwie fotografie umieszczone na pierwszej i czwartej stronie okładki. Pierwsza, autorstwa Julii Margaret Cameron, to kolodion z 1867 roku przedstawiający angielskiego naukowca Johna Herschela, który dał fotografii jej dzisiejszą nazwę. Druga to wykonany w 1931 roku przez Józefa Głogowskiego portret Witkacego, eksperymentującego z własnym wizerunkiem artysty awangardowego, którego samobójcza śmierć w 1939 roku splata się z momentem wybuchu II wojny światowej, wyznaczającym upiorną górną cezurę w historii fotografii.

 Pisana przez Lechowicza część druga, którą otwiera przełomowy 1939 rok, sięgać ma symbolicznie końca XX wieku. Praca nad dwutomową książką finansowana była przez Narodowe Centrum Nauki jako projekt badawczy, którego celem było uwzględnienie w ramach światowej historii medium, we właściwych proporcjach, zjawisk występujących w fotografii Europy Środkowo-Wschodniej. Historia fotografii powstała również z potrzeby dydaktycznej, co, jak sądzę, pozwala stawiać tej pozycji wysokie wymagania zarówno merytoryczne, jak i formalne.

Spośród wydanych w języku polskim opracowań historii fotografii światowej wymienić należy dwa, oba będące tłumaczeniami autorów zachodnich. Dotychczas poważniejszą pozycją jest Historia fotografii światowej Naomi Rosenblum z 1984 roku, przetłumaczona i wydana w Polsce w roku 2005, drugą stanowi zdawkowa i w rzeczy samej „mała” Mała historia fotografii Borisa von Brauchitscha z 2002 roku, która ukazała się na polskim rynku wydawniczym już dwa lata później. Ponadto, warto wspomnieć o opracowaniach dotyczących historii fotografii polskiej, stosunkowo najnowszych; w 2003 roku opublikowano Dzieje polskiej fotografii 1839-1939 Ignacego Płażewskiego (ale pierwsze wydanie książki ukazało się jako Spojrzenie w przeszłość polskiej fotografii już w roku 1982), a w 2010 roku Historie fotografii w Polsce 1839-1939 Adama Mazura. Książka Lechowicza jest zatem pierwszą napisaną w Polsce powszechną historią fotografii, a równocześnie jedną z niewielu dostępnych na naszym rynku wydawniczym książek z tego zakresu. Wobec takiej sytuacji pierwszą część opracowania Lechowicza zestawić można właściwie tylko z polskim tłumaczeniem Historii fotografii światowej Rosenblum. O tym przekładzie nie pisano zbyt wiele – proponuję zatem, żeby niniejsza recenzja miała charakter porównawczy. Skłoniły mnie do tego również znaczące różnice między obiema historiami, które stanowić mogą dobrą odpowiedź na pytanie o sens podjętej przez Lechowicza pracy.

Czytaj wiecej…