“FOTORELACJE”. WOJNA 1920

Ta wystawa, otwarta w Muzeum Narodowym w Warszawie w połowie sierpnia 2020, to nie tylko próba przywrócenia fotograficznego obrazu wojny 1919–1921 historii i historii fotografii, ale przede wszystkim – przywrócenia jej naszej pamięci. 

Fotografia niemal od początku swojego istnienia towarzyszy wojnie. Zdominowała też ikonografię wojny polsko-bolszewickiej (1919–1921). W żadnym innym medium, oprócz grafiki użytkowej, obrazy tej wojny nie wybrzmiały równie mocno. Paradoksalnie, choć fotografowało wielu i byli wśród nich zarówno amatorzy, jak i profesjonaliści, artyści i żołnierze, to fotograficzne zapisy tych lat nie są powszechnie znane i tylko dla nielicznych stanowią rozpoznawalny punkt odniesienia.

Wśród fotograficznych relacji z działań wojennych znajdziemy zdjęcia propagandowe, wykonywane z założeniem i zamiarem publikacji w prasie, i prywatne, pierwotnie nieprzeznaczone do oglądania poza gronem rodziny i przyjaciół. Przykłady tych pierwszych można zobaczyć w wyjątkowej skali, prezentowany jest bowiem obszerny wybór z zespołu fotografii Warszawskiej Agencji Fotograficznej ukazujących wydarzenia roku 1920, zakupionego do zbiorów MNW już w maju 1921 roku.

Istotnym elementem scenariusza wystawy są obrazy zapisane na taśmie filmowej, zarówno w formie narracji fabularnej, jak i dokumentalnej. Pokazywane są fragmenty filmów z lat 20. XX wieku, w tym niedawno odrestaurowany, długometrażowy dokument Polonia Restituta (1928).

Wszystkie te relacje stanowią katalog typowych tematów fotografii wojennej: portrety żołnierzy i żołnierek (po raz pierwszy formalnie dopuszczonych do walki zbrojnej), sceny z rekrutacji, ćwiczenia, marsze i przegrupowania, oczekiwanie na walkę i codzienne życie na froncie, wreszcie konsekwencje wojny – zniszczenia, jeńców, rannych i zabitych, ale też sceny powitań, ceremonie odznaczania i upamiętnienia.

Zgodnie z intencją kuratorów wystawa jest próbą wyjścia poza eksploatowaną w dyskursie historycznym ilustracyjną funkcję fotografii. Pytamy, kim mogli być autorzy, nawet jeśli nie znamy ich nazwisk. W jakim celu fotografowali? Kogo i co? Wydaje się, że właśnie takie spojrzenie lepiej przybliży współczesnym widzom tamte wydarzenia. Pokazane są niemal wyłącznie odbitki z epoki, naświetlone i wywołane równie dawno, jak wydarzenia, które przedstawiają. Ich stan zachowania i formaty są świadectwem technologicznego zaawansowania fotografii tamtego czasu. Po raz pierwszy w przestrzeni wystawienniczej prezentowane są także albumy fotograficzne w ich oryginalnej formie.

Wystawa czynna do 15 listopada 2020.